1 marca 2015

Rozdział 27

Nastepny rozdział po 5 komentarzach :)

Oczami Katniss

Kiedy rano wstaję Peeta jeszcze śpi w końcu dzisiaj niedziela i jutro będzie musiał wcześniej wstać do pracy .
Kiedy schodzę do kuchni orientuję się , że jest dopiero szósta i wszyscy śpią .
Po cichu robię sobie kawę i włączam radio żeby dowiedzieć się co się dzieje w kraju .
Dzisiaj wybieramy się na mszę pierwszy raz z indeksem , w którym zbieramy podpisy . 
Wczoraj myślałam o tych zajęciach prywatnych i według mnie nie są głupim pomysłem . Muszę zapytać Peetę co o tym myśli .
Podczas moich rozmyślań wszyscy zdążyli wstać i zacząć mi w nich przeszkadzać ( kocham tych ludzi ale dlaczego muszą mi przeszkadzać ?! )
- Hej Katniss , idziemy na 11 do kościoła ?
- Yhym ...
- Ym , fajnie może później pójdziemy na obiad do jakiejś małej restauracji ?
- Yhym ...
- A jutro pojedziemy na zakupy kupić ci jakieś seksowne ciuszki na noc poślubną ?
- Tak , super ...
- A teraz pójdziemy na górę i wybierzemy jakieś interesujące zajęcie ?
- Ok ...
- Katniss czy ty mnie w ogóle słuchasz ?
- Oczywiście ...
- Doprawdy ? Więc co teraz zaproponowałem ?
- Ym ... Jaka to kategoria ?
- Związki międzyludzkie .
- To dosyć trudne wrócimy do tego później .
Wychodzę szybko z kuchni i biegnę na górę ale czuję , że się od niego nie uwolnię .
Jestem w sypialni i ... kiedy chcę zamknąć drzwi on wślizguje się niepostrzerzenie jak ninja .
- Katniss coś jest nie tak ?
- Nie, wszystko w porządku .
- To dlaczego jesteś taka zamyślona ?
- Zastanawiam się tylko czy zapisać się na te lekcje prywatne czy nie . Nic niezwykłego .
- Co ?! Nie, ja nie chcę na lekcje dodatkowe !
Strzela focha jak mała dzidzia i wydyma wargi .
- Nie obrażaj się maluchu - śmieję się .
- Nie jestem maluchem - tupie nogą co jeszcze bardziej przypomina mi jacy chłopcy są podobni do dzieci .
- Peeta a jak tam będzie coś potrzebnego ?
- Tak, oczywiście . Powiedzą, że nie wolno nam mieszkać razem przed ślubem i takie różne .
-Ale to prawda .
- Niektóre zasady są po to żeby je łamać . Ponadto my tylko razem mieszkamy i nie robimy nic złego . - mówi oburzony .
- Ok nieważne , idę się przebrać i zaraz wyruszamy do kościoła .
Kiedy już prawie wychodziliśmy a z resztą sami posłuchajcie :
- Johanna wychodzimy !
- No przecież to ja na was czekam !
- Jasne przed telewizorem i w pidżamie !
- Noo ... nieważne i tak szybciej się zbieram od was - co oni się dzisiaj ze mną tak kłócą ?
Po mszy zapisaliśmy się na dodatkowe zajęcia i oddaliśmy papiery.
Oficjalnie ślub odbędzie się za miesiąc ale zaczynam się trochę bać.
Później poszliśmy na obiad i najadłam się ale wstydu za chłopców ponieważ postanowili sobie zrobić konkurs kto szybciej zje zupę i jak się domyślacie dobrze się nie skończyło . Cóż Jack był cały w rosole .
Czasami czuję się jakbym była ich matką a nie przyjaciółką .
Po powrocie przepraszali i zarzekali się , że nigdy więcej tego ie zrobią . Peeta wynagrodził mi to nawet dobrowolną zgoda na zajęcia :)
Oglądaliśmy razem filmy ale wcześnie położyliśmy się spać .

Następny dzień 

Tym razem to ja budzę się sama w łóżku , Peeta już jest w pracy .


Katniss eyes

When I get up in the morning Peeta still asleep at the end of today, Sunday and tomorrow will have to get up earlier to work.
When you go down to the kitchen I realize that it is only the sixth and everyone is asleep.
Quietly make myself a cup of coffee and turn on the radio to find out what is happening in the country.
Today we're going to church for the first time with an index in which we collect signatures.
Yesterday I was thinking about these classes in my private and are not a bad idea. Peeta have to ask what he thinks.
During my meditation all managed to get up and start to bother me in them (I love these people but why should I bother?!)
- Katniss Hey, let's go to church on the 11th?
- Yhym ...
- Ym, fun can then go to dinner at some small restaurant?
- Yhym ...
- And tomorrow we will go shopping to buy you some sexy clothes for the wedding night?
- Yes, super ...
- And now we go to the top and choose an interesting job?
- Ok ...
- Katniss are you listening to me?
- Of course ...
- Really? So now what I suggested?
- Ym ... What is a category?
- Relationship between people.
- It's quite difficult to get back to that later.
Quickly go out of the kitchen and run to the top but I feel that I do not release him from it.
I'm in the bedroom and ... when I want to close the door he slips unnoticed like a ninja.
- Katniss something is wrong?
- No, everything's fine.
- That's why you're so thoughtful?
- I'm just wondering whether to sign up for these private lessons or not. Nothing out of the ordinary.
- What?! No, I do not want extra lessons!
Foch shoots like a small child and billows lips.
- Do not be offended baby - laugh.
- I'm not a toddler - tapping his foot which further reminds me of what kind of guys are like children.
- Peeta and how there will be something needed?
- Yes, of course. Say that we can not live together before marriage, and such a variety.
-But It's true.
- Some rules are made to be broken. In addition, we only live together and do not do anything wrong. - Says indignantly.
- Ok matter, I'm going to get changed and immediately set off to church.
When we left almost alone with the rest listen:
- Johanna leave!
- Well, after that I'm waiting for you!
- Clear front of the TV and in pajamas!
- Noo ... invalid and so quickly to collect from you - what they are today so arguing with me?
After the Mass, signed up for extra classes and returned the papers.
Officially, the wedding will be held in a month but starting to get a little scared.
Later we went for lunch and ate but shame for the boys because they decided to make myself a competition who quickly eat soup and you guessed it did not end well. Well Jack was all in broth.
Sometimes I feel like I was their mother and not a friend.
After returning apologetic and swore that never again do this ie. Peeta has rewarded me even voluntary consent to class :)
We watched movies together but soon went to sleep.

The next day

This time I wake up alone in bed, Peeta is already at work.

9 komentarzy:

  1. Nie mogę doczekać się ślubu <3
    ~zuzad5

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się doczekać ślubu :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to nie mogę się doczekać lekcji dodatkowych... Heheh Jestem taka zła... Rozdział krótki,.. Mmmmmmmmmmmmmmmmmm będę płakać przez Cb!!!!!!!! Jak mogłaś zr taką krótką notkę!!!!!!! Następną poproszę z dedykacją dla mnie jeżeli można prosić....~Gabriella011

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodatkowe lekcje haha xDDD Ludzie pisać jeszcze jeden komentarz i będzie wpis!!!!!!!!!!!!!!
    ~Lotopałanka ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha xDD Dodatkowe zajęcia, seksowne ciuszki, związki międzyludzkie xD KOCHAAAAAAM <33 czekam na 28 :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział! kat i Peeta to niesamowita para.... i jeszcze ten rosół xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah ten uczuć gdy ślub za miesiąc <3333
    Twój blok jest taki słodki ^_^ dziwne że dopiero teraz go znalazłam
    ~`

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Tak wgl. To jest już 7 kom.! :o teraz 8 iks de
      ~`

      Usuń
  8. Kocham twój blog ! <3 pisz dalej ! :) bo jest po prostu świetny ! ♥

    OdpowiedzUsuń