12 lutego 2015

Rozdział 25

Oczami Peety

Film był genialny razem z chłopakami nie mogliśmy się oderwać .
Dziewczyny już na początku się gdzieś ulotniły . Wracając do seansu trzymał do końca w niepewności i Haymitch po raz kolejny był niezadowolony bo ulubiona bohaterka nie była z tym facetem co trzeba .
- Haymitch to tylko film - powiedziałem .
- Tak ? A gdybym to ja tak powiedział w związku z Katniss ?
Słuchaj Peeta odpuść ona woli Gale'a !
- Ale to nieprawda - nie jestem pewien ale chyba zabrzmiałem jak mały dzieciak .
- Przestańcie się kłócić ona z nim właśnie zerwała !
- Co ?! - krzyczę z Haymitchem .
- No ... - nie daliśmy mu dokończyć ponieważ Haymitch zaczął wiwatować a ja trochę podchmielony pobiegłem do Katniss .

Oczami Katniss 

Rozmawiałyśmy właśnie o nowych projektach sukienek dla druhen - co mnie nie interesowało - kiedy do pokoju wbiegł zdenerwowany Peeta .
- Dlaczego ?! Ja nic nie zrobiłem !
- O co ci chodzi kochanie ? - prawdę mówiąc przyzwyczaiłam się do tych słodkich przezwisk . 
Chyba brzmię jak staruszka .
- Stary uspokój się ! - chłopaki ciągnął Peetę z pokoju .
- Ale ja nic nie zrobiłem ! Katniss wróć do mnie , kocham cię !!! - krzyczy zrozpaczony .
- Ale my jesteśmy cały czas razem ! Nie rozstawaliśmy się ! - krzyczę za nimi . 
- Twój facet wziął sobie do serca to , że z nimi nie oglądałyśmy tego filmu . - podsumowuje Jo dopijając resztkę wina .
- Nie martw się Katniss , trochę wypił i zaszumiało mu w głowie . - pociesza mnie Annie i pewnie ma rację albo to jakiś zakład ?

Oczami Peety 

- Chłopaki ? Mogę wam zadać pytanie ? - przerywam ciszę .
- Już jedno zadałeś wal z drugim - odpowiada Haymitch .
- Jak bardzo zrobiłem z siebie idiotę ?
- No jak weźmie cię na ślub bez wstydu to będzie cud - odpowiada Haymitch prosto z mostu a chłopaki starają się go zabić wzrokiem - To znaczy ... yyy ... lepiej nie pij za dużo na tym weselu i będzie fajnie . - po czym ciszej dodaje - i jak wybrnąłem z tego ? 
Jego uśmiech jest co najmniej dziwny .
- Jesteś najgłupszym człowiekiem jakiego znam - mówi Finnick i robi facepalm .
- Wiecie niepotrzebnie się tak przejmujemy . - odzywa się Jack - Dziewczyny nas kochają więc będzie dobrze nie ma co się martwić.
- Więc ... co robimy - pytam .
- Proponuję wznieść toast za młodą parę . Zarąbałem wino Johannie jeszcze tego nie zauważyła więc im szybciej tym lepiej . - Jack zabawnie się uśmiecha .
- Jestem za może to doda mi odwagi .
- Więc zdrowie .
- Haymitch a ty masz osobę towarzyszącą na ślub ?
- To zabawne ale zastanawiałem się czy nie zaprosić Effie Trinket .
Patrzymy na tego idiotę a on się uśmiecha jak pajac , zastanawiam się kto mu powie , że to będzie jej ślub .
- Haymitch ?
- Hmm ?
- Wiesz kogo to będzie ślub ?
- Pewnie , no to będzie ślub ... - zaczyna nerwowo się rozglądać szukając podpowiedzi .
- Nawet nieźle zacząłeś teraz dokończ . - ledwo powstrzymuję wybuch śmiechu .
- No , więc Finnicka i Annie ?
- Nie zła odpowiedź . Mamy zaproszenia na ślub Effie Trinket i Gaspara Egarsa .
Mentor jest zaskoczony chociaż jeszcze rano dostał osobiste zaproszenie i poznał Gaspara .
- Wiecie chyba już późno będę się zbierał . - mów zmieszany i wychodzi a my krzyczymy tylko ' cześć ' .
- W sumie ja też już pójdę , narazie chłopaki ! - zabieram jakieś chrupki , słodycze i napoje . 
Ja swoją imprezę dokończę z Katniss .
Powoli wchodzę po schodach - dzisiaj to jest jakieś trudniejsze , uchylam drzwi a dziewczyny plotkują w najlepsze i uzgadniają , która w co się ubierze na wesele .
- Cześć dziewczyny - mówię i kładę się obok Katniss , opierając się o łóżko .
- Ok Katniss jutro idziemy na zakupy a teraz rób co chcesz ja zaniosę Jo do pokoju i położę się spać . - mówi Annie . - Cześć !
Po chwili słyszymy jeszcze pijackie pa Johanny i zostajemy sami .
- Więc ...
- Więc trochę się wygłupiłem ale Haymitch coś tam mówił i nie zrozumiałem kontekstu a teraz przyszedłem i mam ... - dziewczyna przerywa mi jednym z najlepszych sposobów - POCAŁUNKIEM :)
- Czasami za dużo mówisz i nie wiem jak cię tego oduczyć .
- Ten sposób będzie doskonały .
W ten oto sposób spędziliśmy czas tej nocy i oczywiście jedliśmy chrupki ponieważ je uwielbiam .
Zrobiliśmy nawet konkurs na jedzenie pianek :



Ja  wygrałem bo mam pojemniejszą buzię .

Ranek - Oczami Katniss

Od pół godziny nie możemy się zmusić do wyjścia z łóżka znaczy wstania z podłogi na której spaliśmy .
- Peeta muszę ci kupić nowy garnitur .
- Co ?! Ale ja mam jeszcze jeden dobry .
- Chcesz być w starym garniturze na naszym ślubie ?
- Nie ale tylko jeden ?
- Nie zmieniałam się tak bardzo . Lubię zakupy ale nie jestem maniaczką .
- Ok , przy okazji kupimy jakieś gadżety na noc poślubną - śmieje się mój uroczy narzeczony .
- Jeśli chcesz kupować jakieś gadżety to możesz wybrać sobie już nową narzeczoną .
- Ok ale sexy bielizna jest ok ? - robi sobie ze mnie żarty ?!
- Nie przyjdę w pończochach i golfie mojej mamy !
- Zedrę je z ciebie bo uwielbiam golfy !
- Głupek z ciebie !
- To wszystko wina chłopaków oni są dziwni i mnie zarazili .
- To nie zmienia faktu , że idziemy dzisiaj na zakupy .
- Ok tak serio muszę sobie kupić trochę ciuchów bo z większości wyrosłem .
- Mój malutki chłopczyk urósł ?
- No weź moje żarty były zabawniejsze !
- Nie zgadzam się !
- Kłócicie się jak stare małżeństwo a nawet nim nie jesteście . - do pokoju nie wiadomo skąd wpada Jo .
- Urok bycia długo razem .
- Za długo - dopowiada nasza przyjaciółka .
- Hej uważaj na słowa .
- Po prostu związki bez seksu nie istnieją a wy jesteście dziwni bo dalej ze sobą jesteście ! Mało tego wy dalej pałacie do siebie miłością .
- Jo opanuj się .



Peeta eyes

The film was brilliant with the boys could not get away.
The girls at the beginning had faded somewhere. Going back to the end of the session held in suspense and Haymitch once again he was unhappy because he was not a favorite character with this guy what you need.
- Haymitch is just a movie - I said.
- Yes? And if I had just said in connection with Katniss?
Listen Peeta Gale will forgive it!
- But that's not true - I'm not sure but I sounded like a little kid.
- Stop arguing she just broke up with him!
- What?! - Scream with Haymitch.
- Well ... - we did not give him finish as Haymitch cheered a bit drunk and I ran to Katniss.

Katniss eyes

We talked about new projects just for bridesmaids dresses - which I'm not interested in - when I ran into the room upset Peeta.
- Why?! I did not do anything!
- What's the matter, honey? - Frankly I got used to the sweet nicknames.
I guess I sound like an old woman.
- Dude calm down! - Peeta guys went out of the room.
- But I did not do anything! Katniss come back to me, I love you !!! - Cries in despair.
- But we are together all the time! Do not parted! - I cry for them.
- Your guy took to heart the fact that with them we watched the movie. - Sums up the last of Jo finishing her wine.
- Do not worry Katniss, a little drunk and hummed in his head. - Annie comforts me, and probably has the right or is it a bet?

Peeta eyes

- Guys? Can I ask you a question? - Interrupt the silence.
- Already one you went to the second shaft - is responsible Haymitch.
- How much did fool of myself?
- Well, how will take you to the wedding without shame it would be a miracle - responds bluntly Haymitch and the guys are trying to kill him eyes - I mean ... uh ... better not to drink too much at this wedding and it'll be fun. - Then quietly adds - and how disengage of it?
His smile is at least strange.
- You are the dumbest person I've ever met - he says Finnick and does facepalm.
- You know so assume unnecessarily. - Says Jack - Girls will love us so well there is nothing to worry about.
- So ... what do we do - I ask.
- I propose a toast to the bride and groom. Johanna wine Zarąbałem have not noticed so the sooner the better. - Jack funny smiles.
- I'm too can give me courage.
- So health.
- Haymitch and you have a companion to the wedding?
- It's funny but I was wondering whether to invite Effie Trinket.
We look at this idiot and he is smiling like a clown, I wonder who will tell him that it would be her wedding.
- Haymitch?
- Hmm?
- You know who it will be the wedding?
- Sure, it will be no wedding ... - starts looking around nervously looking for hints.
- Even the well started now complete. - Barely holding back laughter.
- Well, so Finnick and Annie?
- No wrong answer. We have an invitation to the wedding Effie Trinket and Gaspar Egars.
Mentor is surprised in the morning even though he got a personal invitation and met Gaspar.
- You know, I think I'll be late picking. - Say confused and goes and we just shout 'hello'.
- All in all, I'll go too, for now guys! - I'm taking some crisps, sweets and drinks.
I'll finish with his party Katniss.
I walk slowly up the stairs - today there is some difficult, swerve door and the girls gossiping at best and agree that what he was dressed for a wedding.
- Hi girls - I say, and I put up next to Katniss, leaning against the bed.
- Ok Katniss go shopping tomorrow and now do what you want I'll take Jo into the room and I go to bed. - Says Annie. - Hi!
After a while we hear the drunken monkey Johanna yet and we are alone.
- So ...
- So little fooled but Haymitch said something and I did not understand the context and now come, and I ... - girl interrupts me one of the best ways - KISS :)
- Sometimes you talk too much and do not know how you this unlearn.
- This way it will be perfect.
In this way, we spent time tonight and of course ate crisps because I love them.
We made up a competition for food foams:




I won because I have a more comprehensive mouth.

Morning - Katniss Eyes

For half an hour we can not bring myself to get out of bed to get up from the floor to say where we slept.
- Peeta I have to buy a new suit.
- What?! But I still have one good.
- You want to be in an old suit at our wedding?
- No but only one?
- Do not I changed so much. I like shopping but I'm not a maniac.
- Ok, by the way we buy some goodies for the wedding night - laughing my lovely fiance.
- If you want to buy some gadgets you can now choose a new bride.
- Ok but sexy lingerie is ok? - Making fun of me?!
- I will not come in stockings and golf of my mother!
- I will tear it out of you because I love turtlenecks!
- You're Stupid!
- It's all the guys fault they are strange and infected me.
- It does not change the fact that we go shopping today.
- Ok so seriously, I have to buy some clothes because I grew up with most.
- My little boy has grown?
- Come on my jokes were funnier!
- I do not agree!
- You argue like an old married couple and you are not even him. - The room gets nowhere Jo.
- The charm of being a long time.
- Too long - or about our friend.
- Hey, watch your words.
- Just relationships without sex there and you're weird because you're on with each other! Not only that you continue Palacia to each other love.

- Jo master herself.

6 komentarzy:

  1. Haha Jo jak zawsze ma racje :D Nie ma co tu się rozpisywać... Świetnie piszesz, masz talent :)
    ~zuzad5

    OdpowiedzUsuń
  2. HAHAHA jOHANNA.... Rozbawiła mnie... mmm... Katniss... pamiętaj jak bielizna to tylko koronka~Gabriella011

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam momenty Peetniss na Twoim blogu. Kiedy następna notka? Naprawdę świetnie piszesz i życzę ci weny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Lovciam Twojego bloga, a te momenty Peetniss rozwalają XD. Kiedy nastepna nocia?
    PS.MUSI BYĆ DŁUGA...błagam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy następna notka? Czekam i czekam i się nie doczekam chyba... :( ~KingaEverdeen/ gabriella011

    OdpowiedzUsuń
  6. Reakcja Peety najlepsza : Ale ja nic nie zrobiłem! Wróć do mnie, kocham cię! Zdruzgotany xD

    Przy okazji zapraszam na bloga http://karniss-i-peeta-po-rebelii.blog.pl/
    / Lotopałanka ^^

    OdpowiedzUsuń