15 grudnia 2014

Rozdział 2

                                               Katniss

Byłam szczęśliwa aż do rana ponieważ kiedy się obudziłam głowa pękała mi z bólu . Wciąż leżałam tak jaby na chłopaku , ale my leżeliśmy na kanapie co było mniej wygodne .


 Ostrożnie zeszłam z Peety i podreptałam do kuchni (mój pokój okazał się być małym apartamentem) znalazłam jakieś tabletki przeciwbólowe i wzięłam jedną . Postanowiłam wziąść prysznic zanim Peeta się obudzi , weszłam do łazienki i na panelu sterowania włączyłam ogrzewanie łazienki i wody w wannie . Kąpiel była idealna , starałam się zebrać myśli .

Peeta

Stopniowo się budziłem ale kiedy poczułem obok siebie pustkę szybko otworzyłem oczy , przypomniał mi się wieczór przecież ze mną była i przeprosiła za tamto , nie zrobiłaby tego samego drugi raz . Nie , Katniss błagam nie zostawiaj mnie . Zdesperowany zacząłem szukać dziewczyny najpierw kuchnia , salon , pokój i nic , nie ma jej ... łazienka , ze strachem zapukałem i usłyszałem plusk wody w wannie , poczułem ogromną ulgę - Słucham ? - zapytała .
- Hej , jak się spało ?
- Hmm bardzo wygodnie i ... spokojnie - odpowiedziała ważąc słowa a ja czułem , że się uśmiecha .
- Cieszę się , nie przeszkadzam ci już - powiedziałem i odszedłem od drzwi dużo spokojniejszy .

Katniss 

Słyszałam jak odchodzi od drzwi , szybko się wykąpałam i ubrałam w czysty strój , zaplotłam włosy w warkocz i pobiegłam do kuchni skąd dochodziły piękne zapachy .
- Pięknie pachnie , co to ?
- Francuskie bułeczki z czekoladą - odpowiedział zabawnie akcentując R i wydłużając U , posłałam mu uśmiech .
A on go odwzajemnił . Podał mi talerz , usiedliśmy wspólnie przy stole i w ciszy zajadaliśmy pyszne bułeczki popijając je kakao . 
W pewnym momencie Peeta przerwał nudzącą mnie już ciszę .
- Co słychać u Haymitcha ?
- Wszystko w porządku stara sie ograniczyć picie ale nie zawsze mu to wychodzi , bo od starych nawyków nie łatwo się uwolnić - chyba rozumie co mam na myśli , pewnie domyślił się , że mi także było trudno po rewolucji w Panem .
- Dalej polujesz - znowu zadaje mi pytanie .
- Coraz rzadziej . A co z ... twoją chorobą - teraz ja odwdzięczam się pytaniem a on wie , że chodzi mi o skutki osaczenia .
- Cóż tym razem nie rzuciłem się na ciebie w takim sensie więc chyba jest coraz lepiej - stara się uśmiechnąć .
- No tak zuważyłam efekty - odwdzięczam się ripostą .
- Ty też czujesz efekty wczorajszego wieczoru ?
- Niestety ale znalazłam leki , dać ci kapsułkę ?
- Chyba tak bo niedługo mogę zacząć być uszczypliwy - żartuje .
Odchodzę od stołu i kieruję się w stronę kuchni , wyjmuję kapsułki i zanoszę jedną Peecie .
- Proszę - mówię .
- Dziękuję .
- Zastanawiałem się czy może nie poszłabyś ze mna na drugą część wywiadu z Cesarem ?
- Ygh - z zaskoczenia prawie dławię się bułką - W sumie ... dlaczego nie ? Zgadzam się .
- Świetnie ciąg dalszy za 3 godziny , napewno się ucieszą .
Resztę śniadania zjedliśmy w ciszy , potem ruszyliśmy przygotować się do wywiadu . O 11 przyjechała limuzyna i zabrała nas do studia , zrobili mi makijaż , przebrali w suknię i pytali co  mnie .
- A teraz nasi ulubieńcy czyli Katniss i Peeta . Powitajmy ich gorącymi brawami .
Peeta wprowadził mnie do sali gdzie prowadzony miał być wywiad jak zwykle było tam mnóstwo ludzi , chłopak uśmiechnął się do mnie pokrzepiająco a ja odwzajemniłam gest .
- Więc jak to z wami jest wczoraj w dystrykcie dwónastym dziś w Kapitolu w z Peetą na żywo w telewizji ? Słucham Katniss , potrzebuję wyjaśnień .
- Więc postanowiłam odwiedzić Kapitol ponieważ szukam stosownego prezentu dla naszego byłego mentora Haymitcha , przy okazji natknęłam się na Peetę a on zaproponował mi ten wywiad więc się zgodziłam - uśmiecham się ostrożnie i patrzę w kierunku Peety jest zadowolony z mojego zeznania i odwzajemnia mój uśmiech .
- Rozumiem , Peeta przypomnij mi jakie są twoje relacje z Katniss - na to pytanie obydwoje zamieramy .
- Szczerze mówiąc to skomplkowane - wszyscy zaczynają się śmiać a Peeta i ja przez resztę wywiadu unikamy tematu naszego " związku " . Do hotelu wracamy zadowoleni ale z nutką niepewności .
- Katniss ? - zaczyna Peeta kiedy wieczorem siedzimy w pidżamach na kanapie i patrzymy tępo w telewizor od czasu do czasu rozmawiając o jakiś bzdurach .
- Tak ?
- Myślisz , że mogłoby być między nami tak jak wcześniej ? - pyta ważąc każde słowo i powoli zbliżając się do mnie .
- Zawsze jest szansa - odpowiadam a nasze usta złączają się w lekkim pocałunku a ja mam motylki w brzuchu .



Reszta wieczoru mija nam w radosnej atmosferze , o 10 kładę się w łóżku w sypialni a Peeta z własnej woli zostaje na kanapie . Jednak tej nocy nie jest mi dane spac spokojnie .
Biegnę jestem poparzona w nogę , cały dystrykt płonie a bombowce dalej nadłatują nie chcąc zostawić ani jednego domu w spokoju Prim jest tuż za mną nagle 20 metrów od nas spada bomba podmuch odrzuca mnie 10 metrów dalej , obraz mi się rozmazuje i nie mogę ustać na nogach , jak przez mgłę widzę Prim nie rusza się . Krzyczę a ona nie reaguje , ktoś mówi mi , że umarła i śmieje się obrzydliwie to ... Gale . 
Budzę się z krzykiem i cała zlana zimnym potem , oddycham ciężko i nie mogę się uspokoić . 


Do mojego pokoju wpada Peeta i przytula mnie , moje łzy lecą na jego koszulkę ale nie zwraca na to uwagi , głaszcze mnie po włosach .
- To tylko sen nie bój się jestem tutaj .
- Peeta ?
- Tak ?
- Zostaniesz ze mną ?
- Zawsze .

Udaje mi się zasnąć w objęciach mojego ... znaczy chłopaka i reszta nocy jest spokojna .

                                    * * * * * * * * *

WAŻNE !!!

KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ


                                             Katniss

I was happy until the morning when I woke up because the head was bursting with pain.
Still just as if I was lying on the boy, but we were lying on the couch which was less comfortable.




  Carefully went down with Peeta and padded into the kitchen (my room turned out to be a small apartment) I found some painkillers and took one. I decided to take a shower before Peeta wakes up, I went to the bathroom and turned on the control panel heating bathrooms and water in the tub. The bath was perfect, I tried to collect my thoughts.

                                              Peeta

Gradually, but when I woke up, I felt a void next to each other quickly opened my eyes, reminded me of the evening was still with me and apologized about that, would not do the same for the second time. No, Katniss I beg do not leave me. In desperation, I started to look for the girl first, kitchen, living room and do not have it ... the bathroom, with fear knocked and heard the splash of water in the bath, I felt a huge relief - I beg your pardon? - Asked.
- Hey, how you sleep?
- Hmm ... very comfortable and quiet - said weighing his words and I felt that he was smiling.
- I'm glad you do not have to bother - I said, and walked away from the door much calmer.

                                             Katniss

I heard him walk away from the door, quickly bathed and dressed in clean clothes, folded her hair in a braid and ran to the kitchen whence came the beautiful scents.
- It smells, what is it?
- French pain with chocolate - funny accent answered and extending R and, smiled at him.
And he returned it. He handed me a plate, sat down together at the table and silently We ate delicious scones with a drink of cocoa.
At some point, Peeta broke the silence of becoming bored me anymore.
- What's up with Haymitch?
- Everything's fine tries to reduce drinking but not always him out, because of old habits is not easy to break free - probably understand what I mean, you probably guessed that I, too, was difficult after the revolution in the Lord.
- Continue on the prowl - again, ask me a question.
- More and more frequently. And what about your disease ... - now I repay the question and he knows that I'm talking about the effects of being trapped.
- Well, this time I threw up on you in such a way so I think it is getting better - trying to smile.
- Yeah I noted effects - repay the riposte.
- You can feel the effects of last night?
- Sorry, but I found the drugs give you a capsule?
- I think so, because I can soon start to be sarcastic - jokes.
I'm leaving on the table and is heading toward the kitchen, take out and I take one capsule Peecie.
- Please - I say.
- Thank you.
- I was wondering if he could not Would you go with me to the second part of an interview with Cesar?
- YGH - surprise I'm choking on a piece almost - in all ... why not? I agree.
- Great continued for 3 hours, surely rejoice.
The rest of the breakfast we ate in silence, then went to prepare for the interview. About 11 limousine arrived and took us to the studio, I did makeup, dressed in a gown and asked what me.
- And now our favorites, Katniss and Peeta means. Please welcome their applause.
Peeta introduced me to the room where the interview was to be conducted as usual, there were a lot of people, the boy smiled at me reassuringly and I returned the gesture.
- So how is it with you yesterday in the district today at the Capitol 12 district in with Peeta live on television? Katniss listen, I need clarification.
- So, I decided to visit the Capitol, because I am looking for a suitable gift for our former mentor, Haymitch, by the way, I came across Peeta and he asked me to do this interview so I agreed - I smile and look cautiously towards Peeta is happy with my testimony and reciprocates my smile.
- I understand, Peeta remind me what is your relationship with Katniss - this question both dies.
- Honestly complex - everyone starts to laugh and Peeta and me for the rest of the interview, we avoid the topic of our "relationship". Back to the hotel happy but with a hint of uncertainty.
- Katniss? - Begins when Peeta evening sitting in pajamas on the couch and looking blankly at the TV from time to time talking about some nonsense.
- Yes?
- Do you think that it could be between us as before? - Asks weighing every word and slowly approached me.
- There's always a chance - I answer and our lips connect in light kiss and I have butterflies in my stomach.
 

The rest of the evening passed us in a joyful atmosphere of 10 I put up in bed in the bedroom and Peeta voluntarily is on the couch. But tonight is not given to me to sleep peacefully.

I'm running I'm burned in the leg, the whole district is burning and further bombers coming in not wanting to leave not a single house in a quiet Prim is right behind me suddenly 20 meters from us falling bomb blast rejects me 10 feet away, the image smear me and I can not stand up how to see through the fog Prim does not move. I scream and she did not respond, someone tells me that she was dead, and laughs ... Gale is disgusting.
I wake up screaming, and all in a cold sweat, breathing hard and I can not calm down.

To my room gets Peeta and hugs me, my tears fall on his shirt but do not pay attention to it, stroking my hair.
- It's just a dream, do not be afraid I'm here.
- Peeta?
- Yes?
- You will be with me?
- Always.

I manage to fall asleep in the arms of my boyfriend ... I mean, and the rest of the night is calm.



IMPORTANT !!!

Commented = Motivate
                    

1 komentarz: